Oposy przyłapane na zapylaniu brazylijskich pasożytów

Oposy przyłapane na zapylaniu brazylijskich pasożytów
Oposy przyłapane na zapylaniu brazylijskich pasożytów
Anonim

Biolodzy odkryli, że tajemniczymi zapylaczami grzybopodobnego brazylijskiego pasożyta roślinnego, którego nikt wcześniej nie widział, były oposy. Zwierzęta zostały złapane przez kamery na podczerwień, które naukowcy umieścili w nadziei na odkrycie tajemnicy pasożytów. Naukowcy opisali swoje odkrycie w artykule opublikowanym w czasopiśmie naukowym Ecology.

Pasożyt Scybalium fungiforme - fungus sciballium - rośnie wzdłuż atlantyckiego wybrzeża Brazylii i żywi się korzeniami innych roślin. Staje się to zauważalne dopiero podczas kwitnienia, kiedy pojawiają się kwiaty przypominające grzyby.

Zgodnie ze strukturą żeńskich kwiatów sciballium biolodzy sugerowali, że ptaki lub pszczoły nie mogą go zapylać, ponieważ słupki pokryte są twardymi łuskami. Jednak kto faktycznie mógł się do niego dostać i zapylić kwiat, przez dość długi czas naukowcy nie mogli.

W latach 90. biolodzy sugerowali, że tymi tajemniczymi zapylaczami mogą być rodzime oposy. Dzięki ostrym pazurom mogły przedzierać się przez łuski do słodkiego nektaru w kwiatach sciballium, jednocześnie zapylając roślinę. Aby potwierdzić tę hipotezę, naukowcy zainstalowali kamery na podczerwień w pobliżu kwiatów i zaczęli obserwować, co się dzieje.

- Oposy złapane na nagraniu z kamery termowizyjnej. Kredyt - Science Magazine / Youtube'

Zapisy wykazały, że oposy zbliżały się do kwiatu 14 razy w ciągu czterech nocy. Ku zaskoczeniu naukowców nie byli jedynymi zapylaczami. Po tym, jak zwierzęta dotarły do nektaru i pozostawiły kwiat „otwarty”, w to samo miejsce gromadziły się osy, pszczoły, a nawet kolibry.

Zalecana: