Sekrety starożytnej Lemurii

Sekrety starożytnej Lemurii
Sekrety starożytnej Lemurii
Anonim

Hipoteza, że w czasach prehistorycznych istniała na Ziemi cywilizacja o niewiarygodnie wysokim poziomie rozwoju, znajduje coraz większe potwierdzenie niemal każdego roku. Od ponad wieku ludzkość zmaga się z rozwiązywaniem wielu niewytłumaczalnych faktów i zjawisk, które bezpośrednio lub pośrednio na to wskazują. Technologia wznoszenia egipskich piramid, słynne posągi Majów, Stonehenge i granitowe budowle o nieznanym przeznaczeniu, bardzo przypominające współczesne lotniska czy nawet kosmodromy – to wszystko daje do myślenia.

Oczywiście, czasem wysuwane są absolutnie fantastyczne założenia, a ilość fałszerstw i niedomówień, domysłów i przekleństw w tej dziedzinie jest obłędnie wielka. Niemniej jednak współczesna nauka ma wszelkie powody, by sądzić, że jeszcze przed pojawieniem się znanych społeczeństw historycznych na Ziemi żyła superpotężna cywilizacja, posiadająca między innymi technologie … lotów kosmicznych i lotów w stratosferze !

Wiele powiedziano i napisano o legendarnej i tajemniczej Atlantydzie. To prawda, do tej pory nie rzucono żadnego światła na to, kto dokładnie zamieszkiwał zniknięty kontynent i dokąd ostatecznie się udał. Jedyną rzeczą, z którą zgadzają się naukowcy na całym świecie, jest to, że Atlantydę zamieszkiwała cywilizacja o najwyższym poziomie rozwoju kultury, nauki i technologii. Według wielu naukowców populacja „zaginionego kontynentu” na niektórych obszarach przewyższała nawet współczesnych Ziemian!

Ostatnio jednak szybko rozwinęła się hipoteza, że Atlantydzi wcale nie byli sami. Archeolodzy, historycy, geolodzy, kulturolodzy, ufolodzy i inni naukowcy znajdują coraz więcej potwierdzenia przypuszczenia, że w pobliżu Atlantydy istniał inny kontynent - Lemuria lub Mu. Niektórzy naukowcy posuwają się w swoich badaniach jeszcze dalej, twierdząc, że Lemuria była nie tylko większa i znacznie bardziej zaawansowana, ale także ujarzmiona Atlantydą. Ponadto, według niektórych badaczy, Lemuria „specjalizowała się” w rozwoju technogenicznym, będąc rodzajem „laboratorium technicznego” starożytnej globalnej cywilizacji. To właśnie mieszkańcy Lemurii, zdaniem wielu przedstawicieli środowiska naukowego, posiadali technologie tworzenia samolotów, lotów długodystansowych i lotów w kosmos!

Hipotetyczny kontynent, który istniał w czasach prehistorycznych, a następnie zniknął bez śladu, został po raz pierwszy nazwany Lemuria przez angielskiego odkrywcę Sclatera. Zaginiony kontynent otrzymał swoją nazwę od lemurów - małpopodobnych stworzeń, które obecnie zamieszkują azjatycką dżunglę i lasy Afryki Wschodniej. Oto pierwsza zagadka: jak lemury mogły znaleźć się w dwóch tak różnych i odległych regionach, niezdolne do latania ani pływania? Mogli migrować tylko drogą lądową. Ale dlaczego w tym przypadku nie pozostali, powiedzmy, we współczesnej Turcji, na południu Rosji czy na Półwyspie Arabskim? Odpowiedź leży na powierzchni, jeśli przyjmiemy, że współczesny Ocean Indyjski był niegdyś firmamentem ziemi, po którego zniknięciu lemury uciekły w obecne zakresy swojego istnienia.

Inny Anglik – Alfred Wallace – poszedł jeszcze dalej, sugerując, że wcześniej wyspy Jawa, Sumatra i Borneo były połączone z kontynentem azjatyckim właśnie przez Lemurię. A inne wyspy, które teraz tworzą archipelag Indo-malajski, sąsiadowały z Australią. Jest więc całkiem możliwe, że terytorium Lemurii zajmowało prawie cały obszar wodny obecnego Oceanu Indyjskiego, a przynajmniej jego większość. Pozostałości najwyższych szczytów górskich na Lemurii można zobaczyć do dziś, w postaci rozsianych tu i ówdzie małych wysepek.

I tak na tym rozległym terytorium, według całej grupy ekspertów, istniała cywilizacja high-tech, licząca według różnych szacunków od 40 do 80 milionów ludzi. Co więcej, wielu jest skłonnych wierzyć, że to Lemuria i sąsiadująca z nią Atlantyda (a wcale nie Afryka) stały się kolebką pochodzenia ludzkości. Badania archeologiczne, chorologiczne, geologiczne i zoologiczne sugerują, że kontynenty te były zamieszkane przez przedstawicieli czterech znanych dziś ras ludzkich. Najprawdopodobniej żyli mniej lub bardziej ciasno iw okresie wielkich wstrząsów i kataklizmów, jakie nawiedziły dwa tajemnicze kontynenty, pozostawili je w najbliższym bezpiecznym kierunku. Tak więc w rzeczywistości mogło dojść do rozmieszczenia ras na kontynentach i regionach geograficznych. W związku z tym należy dodać, że wspomniany już przykład z lemurami nie jest wyjątkowy, ponieważ prawie te same gady, rośliny i mikroorganizmy znajdują się na „krawędziach” współczesnych kontynentów.

Teoria wydaje się niewiarygodna, ale na jej korzyść przemawia kilka bardzo przekonujących argumentów. Druga zagadka: dlaczego rasy i ludy, które fizycznie nie mogły przecinać się w starożytności, mają mity i legendy tak podobne, jakby skopiowane pod kalkę? Oczywiście mogły być wynikiem równoległej ewolucji grup etnicznych, ale, jak wiadomo, rozwój różnych ludów odbywał się w zupełnie inny sposób, a czasem w diametralnie odmiennych warunkach. Skąd z różnych kontynentów legendy o latających statkach, wielkich statkach zdolnych do wsiadania na pokłady samolotów, rysunki przedstawiające ludzi ubranych w skafandry kosmiczne i z maskami tlenowymi na twarzach?

Lemuria, która istniała wiele milionów lat temu, była zamieszkana podobno przez ludzi o gigantycznym wzroście. Świadczą o tym mity i legendy, które przetrwały wśród różnych narodów. Co więcej, jeśli dokładnie je przeanalizujesz, pojedyncze warunkowe „odniesienie geograficzne” przyciąga uwagę. Na przykład w mitologii krajów azjatyckich giganci żyli na południu, a mity afrykańskie opowiadają o ludziach gigantycznej postury, którzy żyją „o wschodzie słońca”. Książki indyjskie, pisane przy pomocy mediów, które potrafią zanurzyć się w przyszłość, malują po prostu fantastyczne obrazy, sugerując, że Lemurianie i Atlantydzi byli ostatnimi przedstawicielami wysoko rozwiniętej cywilizacji, której wiedza wciąż jest niedostępna nawet dla nas.

Oczywiście nie ma wyraźnych dowodów na to, że Lemurianie byli w stanie latać nad kontynentami i orać przestrzeń. Jednak tutaj opinie „poważnych” naukowców i np. ufologów zaczynają się znacznie różnić. Ci ostatni są pewni, że legendy o samolotach i statkach kosmicznych powstały wśród starożytnych ludów pod wrażeniem odwiedzania Ziemi przez obce istoty. Zwolennicy bardziej „ziemskiej” wersji uważają, że obecna ludzkość jest wynikiem drugiego cyklu rozwoju ludzkości, a pierwszy zakończył się właśnie zniknięciem Lemurii i Atlantydy oraz większości zamieszkujących je mieszkańców. Przyczyn śmierci kontynentów-widm może być wiele: klęski żywiołowe, klęski żywiołowe, wojny z użyciem broni masowego rażenia i tak dalej.

Jednak pytanie, czy Atlantyda i Lemuria istniały, czy nie, będzie ekscytować umysły ludzi przez wiele, wiele setek lat. Podobnie jak pytanie, kto w końcu wykonywał loty na statkach załogowych w czasach starożytnych i czy w ogóle były to loty?

Zalecana: