Tajfun Maysak, który uderzył w Półwysep Koreański w czwartek z ulewnymi deszczami i silnymi wiatrami, zabił dwie osoby i zaciemnił tysiące domów, podał Reuters.
Według lokalnych urzędników dziewiąty i czwarty tajfun, które nawiedziły półwysep w tym roku, pozbawił elektryczności około 120 000 rodzin w całej Korei Południowej. Katastrofa spowodowała, że loty zostały odwołane i opóźnione, powaliły drzewa i spowodowały inne szkody.
W drugim co do wielkości mieście w Korei Południowej, Busan, które przejęło wiatr z prędkością do 170 km/h, kobieta zmarła od zranienia odłamkiem szyby w oknie. Inna osoba w mieście została znaleziona martwa, prawdopodobnie spadł z dachu swojego domu podczas silnego wiatru.
Na półwyspie zwykle występuje tylko jeden tajfun rocznie, ale na południe od Japonii szykuje się kolejny tajfun, Haishen. Według obserwatorium ziemskiego NASA ma trafić na wybrzeże Korei w niedzielę lub poniedziałek.
Ponadto tajfun na Morzu Wschodniochińskim wywrócił statek z 43 członkami załogi i prawie 6000 sztuk bydła. Japońska straż przybrzeżna powiedziała, że otrzymała sygnał o niebezpieczeństwie, a później znalazła filipińskiego marynarza w oceanie w kamizelce ratunkowej i pustej łodzi ratunkowej.






