Dlaczego masowe wymierania są niebezpieczne

Dlaczego masowe wymierania są niebezpieczne
Dlaczego masowe wymierania są niebezpieczne
Anonim

Tony gnijących tusz wieprzowych pokazały naukowcom konsekwencje masowych wymierań i ich nieprzewidywalność.

Pożary w Australii, gdzie zginęły miliony zwierząt, dodały znaczenia badaniu konsekwencji masowych wymierań (PMA). Trudno jest badać PMW, ponieważ są nieprzewidywalne i mogą wystąpić w dowolnym miejscu na świecie, co utrudnia naukowcom dostęp do rzeczywistych wydarzeń.

Nawet gdybyśmy mogli wsiąść do samolotu i szybko dotrzeć we właściwe miejsce, nie mielibyśmy danych o tym, jak wyglądał wcześniej ekosystem. Dlatego nie mogliśmy wyciągnąć żadnych wniosków.

Aby rozwiązać dźwięczny problem PMA, biolodzy Brandon Barton, Marcus Lashley i David Mason postanowili zasymulować zdarzenia masowych śmierci zwierząt na określonym obszarze. Wiosną 2019 roku rozpoczął się wyjątkowy eksperyment: prawie 15 ton tusz wieprzowych zostało wyrzuconych na pole w Oklahomie (USA). Te dziki mogły po prostu zostać spalone, ale naukowcy postanowili wykorzystać ich ciała dla dobra nauki: aby dowiedzieć się, jak martwe zwierzęta gospodarskie wpływają na ekosystemy i przyczyniają się do rozprzestrzeniania się chorobotwórczych mikroorganizmów. Ale przed wypełnieniem pola trupami świń naukowcy pobrali próbki gleby, drobnoustrojów, roślin, owadów i dzikich zwierząt żyjących w okolicy.

Prawdziwa praca rozpoczęła się po przybyciu świń, które mają reputację śmierdzącą, zwłaszcza dzikich, a tym bardziej martwych. „Umieściliśmy tusze ważące około 30 kg każda w pewnych obszarach: niektóre okazały się jedną świnią („ normalny”przypadek śmierci), a inne - do dziesięciu, co odtwarza PMV”, naukowcy opisują technologię eksperymentu.

Nad polem pojawiły się muchy i sępy, dosłownie miażdżąc niektóre trupy, zabierając ich fragmenty przez okoliczne lasy. Zwłoki puchły, a następnie eksplodowały, uwalniając miliony wijących się larw, które wykluły się wewnątrz zwłok.

W tym czasie naukowcy udokumentowali tempo rozkładu, odnotowali liczbę owadów i padlinożerców oraz zebrali próbki drobnoustrojów, aby zidentyfikować bakterie chorobotwórcze.

Kiedy zarazki, insekty i padlinożercy wykonali swoją pracę, nie pozostało nic oprócz kości i futra. Naukowcy zamierzają śledzić dalszy proces przez kilka lat, aby określić długofalowy wpływ masowych wymierań na ekosystemy.

Image
Image

W tej chwili stało się jasne, że PMW wpływają na ekosystemy na dwa sposoby.

Po pierwsze, następuje znaczna przerwa w łańcuchu pokarmowym. Jeśli koala wyginie, to nikt nie zjada eukaliptusa, a jeśli wyginie wilk, traci się naturalną kontrolę nad populacją zajęcy i innych zwierząt. Jeśli zając wyginie, wilki zjedzą więcej jeleni lub innych zwierząt.

Po drugie, wiele gnijących zwłok ma również wpływ na środowisko. W normalnych warunkach padlinożercy rozwiązują problem, jedząc mięso, a tym samym przetwarzając mięso w celu dalszego bezpiecznego spożycia przez ekosystem. Ale jeśli zwłok będzie zbyt dużo, padlinożercy nie pomogą, co oznacza, że zwłoki staną się pożywką dla bakterii i owadów, z których wiele może być mikroorganizmami chorobotwórczymi, niebezpiecznymi m.in. dla ludzi, a także dla zwierząt gospodarskich. Z drugiej strony owady przenoszą patogeny na duże odległości.

Image
Image

Rzeka larw w symulacji masowego wymierania w 2016 r.

PMV może również dotykać gleby – jest zatruwany płynami biologicznymi i drobnoustrojami, co wpływa również na rośliny: w miarę rozkładu zwłok zaczynają wydzielać specjalne gazy. Poziom toksyczności może całkowicie zabić rośliny. Nawet drzewa. PMV zmieniają mikrobiom gleby i mieszankę składników odżywczych. Jak długo efekt jest nadal nieznany.

Zalecana: