Przez 6000 godzin naukowcy "nasłuchiwali" fal grawitacyjnych - a w odpowiedzi tylko cisza

Przez 6000 godzin naukowcy "nasłuchiwali" fal grawitacyjnych - a w odpowiedzi tylko cisza
Przez 6000 godzin naukowcy "nasłuchiwali" fal grawitacyjnych - a w odpowiedzi tylko cisza
Anonim

Podczas wyszukiwania zgubionych kluczy istnieje kilka możliwych strategii wyszukiwania. Możesz chodzić z pokoju do pokoju, rozglądając się po wszystkich poziomych powierzchniach, mając nadzieję, że zauważysz brakujące więzadło. Ta strategia opiera się na założeniu, że klucze są wyraźnie widoczne; jeśli okaże się, że klucze zostały zasłonięte gazetą lub wpadły za kanapę, to strategia będzie bezowocna. Jaka jest więc najlepsza strategia wyszukiwania?

Naukowcy napotkali podobny problem podczas "polowania" na fale grawitacyjne - "fale" czasoprzestrzeni - emanujące od strony szybko obracających się gwiazd neutronowych. Gwiazdy te są najgęstszymi obiektami we wszechświecie i jeśli nie są idealnie kuliste, emitują bardzo słaby „brzęczenie”, czyli ciągły strumień fal grawitacyjnych. Jeśli naukowcy usłyszą to „brzęczenie”, będą mogli lepiej zrozumieć strukturę gwiazdy neutronowej i inne cechy ekstremalnych stanów materii. Do tej pory jednak nasze bardzo czułe „uszy” – czterokilometrowe detektory wykorzystujące potężne lasery – nic „nie słyszały”.

Częścią problemu jest wybór strategii wyszukiwania, podobnie jak wybór strategii wyszukiwania zagubionych kluczy. Większość wcześniejszych badań wykorzystywała podejście „od pokoju do pokoju”, szukając ciągłego tła fal grawitacyjnych w tak wielu różnych miejscach, jak to możliwe. Przy takim podejściu jeden i ten sam obszar przestrzeni podlega jedynie „pobieżnej” obserwacji, a zatem istnieje możliwość przeoczenia słabego „brzęczenia” fal grawitacyjnych pulsarów.

W nowym badaniu zespół kierowany przez badacza podoktoranckiego Karla Wette z ARC Center of Excellence for Gravitational Wave Discovery (OzGrav) na Australian National University próbował „zgadnąć, gdzie powinny leżeć klucze”, korelując strefy radiowe pulsarów i strefy fal grawitacyjnych”. brzęczeć . Jednak po 6000 godzinach szczegółowego „słuchania” jednego wąskiego obszaru przestrzeni kosmicznej w nadziei na wykrycie fal grawitacyjnych z pulsarów, autorzy niczego nie „usłyszeli”.

"Tym razem nasze przypuszczenia się nie potwierdziły, ale będziemy nadal" słuchać "fal grawitacyjnych w innych obszarach kosmosu" - powiedział Vette.

Praca została opublikowana w czasopiśmie Physical Review D.

Zalecana: