Co przyciąga ludzi do miast? Możliwość znalezienia pracy i zdobycia wykształcenia. Ma lepsze systemy komunikacyjne i więcej obiektów rekreacyjnych. Przewiduje się, że do końca tego stulecia około 85% światowej populacji będzie mieszkać w miastach. Co jest najbardziej szkodliwe dla środowiska - miasto czy wieś? Odpowiedź zaskoczy wielu.
Wcześniej pojawiały się sugestie, że sytuacja z COVID-19 spowolni trend urbanizacji, ale raczej się nie zatrzyma. Dla niektórych ekspertów tendencja ta budzi obawy, ponieważ w skali globalnej rozwój miast pogarsza sytuację środowiskową. Obszary metropolitalne są często obwiniane za zwiększone zużycie energii i emisje dwutlenku węgla. Bank Światowy szacuje, że 80% światowego PKB jest generowane w miastach. Następnie emisje pojawiają się podczas ekspansji miejskiej i zmiany użytkowania gruntów, kiedy obszary roślinności są niszczone przez obszary miejskie.
Z drugiej strony miasta zajmują tylko około 3% powierzchni lądowej, na której obecnie mieszka 58% światowej populacji. Ta zwarta konstrukcja może zapewnić redukcję emisji związaną z większą gęstością, komunikacją i innymi możliwościami, dostępnością i wykorzystaniem zasobów lądowych. Na przykład Kopenhaga i Amsterdam są doskonałymi przykładami miast, które dobrze wykorzystują te zwarte konstrukcje i oferują niskoemisyjny styl życia.
Gdzie jest więcej szkodliwych emisji
- Mieszkańcy obszarów wiejskich potrzebują samochodów do poruszania się.
- Kamienice są zazwyczaj mniejsze.
- Miejskie sklepy i centra rozrywki znajdują się w odległości spaceru.
Po zbadaniu nawyków konsumpcyjnych ponad 8000 gospodarstw domowych w Austrii, naukowcy pogrupowali je na obszary miejskie, podmiejskie i wiejskie, aby oszacować emisje gazów cieplarnianych.
Mieszkańcy miast mają przeciętnie najmniejszy ślad węglowy. Za największą emisję dwutlenku węgla odpowiadają przedmieścia. Obszary wiejskie znajdują się pośrodku.
Biorąc pod uwagę inne czynniki społeczno-gospodarcze stwierdzono, że obszary podmiejskie Austrii emitują o 8% więcej CO₂ niż miasta, a na obszarach wiejskich o 4% więcej.
Zawartość węgla w austriackich miastach, według innych badań, jest porównywalna z innymi uprzemysłowionymi krajami w Europie, takimi jak:
- Zjednoczone Królestwo,
- Finlandia.
Jednak urbanizacja w krajach słabiej rozwiniętych ma tendencję do zwiększania szkodliwych emisji. Jedną z przyczyn jest luka dochodowa między obszarami miejskimi i wiejskimi. Wyższe dochody mieszkańców miast prowadzą do zwiększonej konsumpcji, aw rezultacie do szkodliwych emisji.
Z drugiej strony w krajach o wysokich dochodach różnica dochodów między obszarami miejskimi i wiejskimi jest znacznie mniejsza, ponieważ poziom konsumpcji jest wszędzie wysoki. Tak więc w krajach takich jak Austria czy Wielka Brytania życie miejskie ma zazwyczaj lepszy klimat, ponieważ zwarte życie pomaga zmniejszyć emisje z transportu i ogrzewania.
Pokonaj klątwę wielkich miast
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, czy urbanizacja jest na dłuższą metę dobra czy zła. Związek między urbanizacją a dochodem, jeśli weźmie się tylko jeden czynnik, jest bardzo złożony. Udowodniono, że rozwój miast w skali globalnej zwiększa ilość szkodliwych emisji. Mamy nadzieję, że przy pewnym poziomie dochodów życie w mieście stanie się bardziej akceptowalne.
Istnieje wiele sposobów na ograniczenie szkodliwych emisji:
- dobrze funkcjonujące systemy transportu publicznego i trasy rowerowe;
- krótkie odległości do podstawowej infrastruktury;
- ekosystemy ogrzewania i chłodzenia.
Krótko mówiąc, wszystkie te sprawdzone metody prowadzące do redukcji efektu cieplarnianego.
Ponadto ustalanie cen emisji dwutlenku węgla może tworzyć zachęty dla bardziej ekologicznych łańcuchów wartości i bardziej zrównoważonej konsumpcji. Planowanie zagospodarowania terenu powinno uwzględniać trendy w migracji ze wsi do miast oraz inne aspekty behawioralne.