Przypływ tlenu zbiegł się z wyginięciem permu

Przypływ tlenu zbiegł się z wyginięciem permu
Przypływ tlenu zbiegł się z wyginięciem permu
Anonim

Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych odkryli, że gwałtowny skok poziomu tlenu w oceanach zbiegł się z największym wyginięciem w historii planety.

Wyginięcie permu jest uważane za największą z pięciu i największą katastrofę biosfery w historii planety, prowadzącą do wyginięcia 96 procent wszystkich gatunków morskich i 73 procent kręgowców lądowych.

Jest to również jedyne znane masowe wymieranie owadów. Katastrofa wydarzyła się 252 miliony lat temu. W pewnym momencie naukowcy postawili hipotezę, że wymieranie permu było związane z gwałtownym wzrostem tlenu. Uważano jednak, że dzieje się to stopniowo.

Naukowcy z uniwersytetów na Florydzie, w Zachodniej Karolinie i Cincinnati (USA) odkryli, że to wyginięcie zbiegło się w czasie z nagłym wzrostem, a następnie spadkiem poziomu tlenu w oceanach. Wyniki ich pracy zostały opublikowane w czasopiśmie Nature Geoscience. Amerykańscy naukowcy są pewni, że natlenianie trwa już od kilkudziesięciu tysięcy lat - to bardzo mało w skali historii planety.

Dokładna przyczyna gwałtownego wzrostu tlenu nie jest jeszcze jasna, ale naukowcy postawili hipotezę, że jest to spowodowane ciągłymi erupcjami wulkanów przez kilkaset tysięcy lat. Doprowadziły do krótkotrwałego ochłodzenia, nagłego wzrostu natlenienia środowiska morskiego i późniejszego wyginięcia organizmów żywych. W przyszłości naukowcy planują zbadać inne starożytne wyginięcia, aby sprawdzić, czy mogą one być również związane ze zwiększonym poziomem tlenu.

Zalecana: